www.cod4pro.fora.pl

Sandro

Gospodarka światowa

Każda wielka cywilizacja musi upaść. Tego nauczyła nas historia. Jednak nikt nie zna kiedy i gdzie zacznie się ten upadek. A początek? Był prosty.

Gdy ludzie osiedlili się i założyli wioski a później miasteczka nie mogli życ w izolacji. Nawiązywali więc kontakty z innymi wioskami lub miasteczkami i współpracowały, kulturowo i handlowo. Ludzie tworzyli szlaki handlowe, wymieniali się zdobyczami naukowymi i kulturowymi co zmniejszało ich samodzielność. Jednakże to co nas bardziej narażało również nas przed nim chroniło. Cóż to było takiego? Złożność systemu. Gdy przybywa połączeń wioski stają się sćiślej ze sobą powiązane, to znaczy że im większy problem będzie miał jedna wioska tym bardziej ucierpi na tym druga. Złożność w części przypadków prowadzi do większej kruchości. Gdy sieci stają sie coraz bardziej powiązane zaczynają przekazywać wstrząsy niż je pochłaniać. Kryzys ekonomiczy (o tym za chwile), atak terrorystyczny czy epidemia dają niemal natychmiastowy skutek nawet w drugiej części globu, co spowodowała globalizacja.
Załamanie gdziekolwiek oznacza załamanie wszędzie. Jest to prawda szczególnie w przypadku światowych systemów finansowych (jak chociażby ostatnio kryzys w Ameryce przez bankructwo Lehman Brothers Bank) gdzie powiązania są bardzo ścisłe. Sektor finansowy sprawia wrażenie jednego, ogólno światowego organizmu. Katastrofa w jednej części przenosi się na inne, jednakże nie wiem które punkty są konieczne do funkcjonowania tego organizmu a które nie. Najważniejsze jest jednak, by na uszkodzenie zareagować szybko i wyciągnąć wnioski. Jednak trudno jest by ten organizm nie został zraniony przez chociażby szybko zmieniające się sodowisko, klimat czy kurczenie się zasobów kluczowych.

Globalizacj widać jest jedną z najniebezpieczniejszych rzeczy na jakie porwała się ludzkość. W tym wyborze postawiła wszystko na jedną kartę. Albo wszystko co mamy przegramy albo wygramy dwa razy więcej. Czy karta była dobra czy zła - czas pokaże.